Były skromne, między innymi ze względu na obostrzenia sanitarne, ale również ze względu na możliwości strzelnicy. Chcieliśmy dać startującym możliwość zaliczenia startów stąd krótkie strzelania dwóch a w czerwcowych i sierpniowych zawodach trzech konkurencji. Kto chciał mógł zaliczyć wszystkie wymagane starty w pistolecie i karabinie. Strzelbę, ze względu na obowiązujący regulamin niestety musimy zaliczać na zawodach organizowanych przez inne zaprzyjaźnione kluby. Co też nie nastręczało żadnych trudności.
Taki system organizacji imprez wymaga mniej pracy związanej z obsługą zawodów ale wiadomo, że nawet to "mniej" nie zrobi się samo. Dziękuję tej niestety nielicznej garstce osób, które pracowały przy przygotawanach strzelnicy i przy prowadzeniu zawodów.